Więc siedzimy, nic się nie dzieje, nuda. Piwka se nie wypijemy bo jechać trzeba.
Tak mogę podsumować ostatnie ściganie przed sierpniową przerwą. Jak na samym początku trochę pokruszyło się z Rosberga i Vettela to liczyłem na więcej akcji. Że może Vettelowi znowu bolid się popsuje i będzie fajnie. Ale nic z tego, dojechał do końca
Czyli podsumowując - dość nudny wyścig, ale super, że Hamilton wygrał. Mam nadzieję, że Ferrari popracuje przez ten miesiąc nad bolidem, bo Alonso wyraźnie brak pary
Beware the Batman 1x3
CGI jest drogie, więc w kreskówce przedstawione mamy tylko to, co jest niezbędne. Pomieszczenia czy tła są sterylne i to widać. Nawet w Wayne Mansion brakuje mi szczegółów i detali - głowy dzika na ścianie, zdobień antycznych mebli, zabytkowej lampy na biurku o niebanalnych kształtach. Ale za to "sexy" skóra w której chodzi Katana być musi. I ten jej szpagat nad wilczym dołem
Jednak ja muszę powiedzieć, że jest zauważalna poprawa. Jak można narzekać na rozwinięcie Bat-gadżetów. Właśnie taki jest, Batmobil a Batmotocykl i Batlotnia zawsze była w jego garażu. Te silniczki to po prostu znak czasów. Przywiązywanie wagi do szczegółów to też domena Batmana, więc analiza odcisku nie była dla mnie głupia. No i Anarky. W ogóle nie znam gościa, ale był niezły w swojej roli, choć rzeczywiście akurat tu brak Orginu i jego motywów jest błędem. Ale serialowy strój za bardzo mi Spectre przypomina. Albo Fantasma z "Batman. Mask of Phantasm". No chyba, że to było zamierzone odwołanie. Tak jak nazwa atakowanej Galeri - Queen's Galery. Oprócz odwołania do szachów mamy tez lekkie wspomnienie Green Arrowa - Nice. Oczywiście najlepsza smakowo i klimatycznie była pierwsza scena w tym sklepie. Tak właśnie Batman rozwala przeciwników.
I między innymi za to, ja ciągle będę ten serial oglądał. Zresztą konkurencji nie ma
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz