No i moje przewidywania, że Holandia wygra w regulaminowym czasie się nie sprawdziły. Z pokorą przyjąłem porażkę. Bo jak zawsze - gdyby nie słupek, gdyby nie poprzeczka gdyby nie Navas. :) Dobrze, że choć im karne wyszły i rysuje się pierwsza w historii możliwość że drużyna z Europy wygra Mundial w Ameryce. Tylko czemu muszą to być Niemcy? Nienawidzę Niemców. Nie trafiłem ani jednego meczu z ich udziałem bo albo wygrywają, albo remisują, ale nie wtedy gdy chcę. :) I właśnie niepomny przykrych doświadczeń, obstawiam REMIS 0-0 W PODSTAWOWYM CZASIE GRY MECZU NIEMCY-BRAZYLIA. Skoro Algieria mogła wytrzymać, to niech się i Brazyli uda. Nawet bez Nejmara. Będę gryźć paznokcie z emocji.
Brazylia bez napędzającego akcje Neymara może mieć trudności z Niemcami. Ciekawe czy sędzia będzie pomagał gospodarzom Mistrzostw Świata?
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że sędzia będzie pomagał, bo z niemiecką zarazą trzeba walczyć wszelkimi środkami. Zobaczymy już za chwilę jak spisze się ten Meksykanin. Też się boję że bez Nejmara Niemcy mogą rozjechać Brazylię, ale liczę na cud. I historię która do tej pory nie dopuściła do wygrania Europejczyków w Ameryce Południowej.
OdpowiedzUsuń