piątek, 4 października 2013

Śląsk i Wrocław

Legia "You have faild this city!" :)

Pomówmy więc o klubach rokujących dobrze na przyszłość (choć tu jest duże może). Ktoś ma jakieś przemyślenia co do wycofania się Solorza z klubu Śląsk Wrocław?


Kurczę. Ja myślałem, że Solorz pozazdrościł rosyjskim czy arabskim bogaczom i chciał wejść na poważnie w biznes futbolowy. Wzmocnić klub i sprawić by WKS zaczął regularnie grać w LE na początek. A potem może więcej. Ale nie - jak zwykle chodziło o ulgi podatkowe i zwolnienia, przy kolejnym dillu budowlanym czy o spekulację gruntami. A teraz kolejne miasto z pieniędzy podatników będzie finansować piłkę nożną. Jasne - to sport narodowy, ale ja mam dość że patałachy z Ekstraklasy dostają swoje wysokie pensje z pieniędzy podatników (Zagłębie, Widzew, Cracovia, chyba też Korona itp.) a w zamian dają nam tylko powód do wstydu. Kluby powinny mieć właścicieli prywatnych i niech oni nimi zarządzają. Każdy niech się bawi za własne pieniądze. Bo jak w tym siedzą albo państwowe spółki, albo rajcy miejscy, to jest to IMHO tylko marnotrawienie publicznego grosza. Woda robi się mętna, bo nikt nie ma ścisłej kontroli. Pieniędzy jest mało i idą tam gdzie nie trzeba. Ogólnie - typowe polskie bagienko. Takie jest moje zdanie.

 Tymczasem w Zurychu...
FIFA broni swojej decyzji sprzed 2 lat. Oczywiście obiektywnie jest ona nie do obrony. Na jednym posiedzeniu przyznano 2 Mundiale naprzód krajom będącym w czołówce światowych rankingów korupcyjnych. Od początku było wiadomo, że będą olbrzymie kłopoty - i w Rosji i w Katarze. Przecież pomysł by na tak małym skrawku pustyni wybudować 12 wielkich stadionów i rozgrywać mecze w czerwcu jest chory i poroniony od początku do końca. Z Rosją problem jest odwrotny - 12 stadionów będzie rozsianych po olbrzymim obszarze, w kraju z tragiczną infrastrukturą, bazą hotelową, niskim poziomem powszechnych usług gastronomicznych i wysokim poziomie przestępczości. To przepis na katastrofę. Ale działacze FIFA swoje "wiedzą". Ja się dziwię, że krajowe federacje dopiero teraz zaczęły protestować.

A gdyby to przeszło - to kiedy miałby ten mundial być? W lutym? To będzie razem z olimpiadą zimową. Listopad-grudzień? Czyli tuż przed świętami. Oba terminy IMHO fatalne.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz