Sorry, że nie pisałem 2 dni. Wiem, że wszyscy czekają na mój blog z niecierpliwością i wręcz spijają z ekranu moje słowa.
Po prostu po napisaniu ostatniego Retro Action wsiąknąłem ponownie w
Majesty 1. Ta gra wraz z dodatkiem jest genialna! Bajkowa grafika,
mechanika rozgrywki, speeche. Gorąco polecam by każdy odgrzebał swoje
wydanie CDA 12/03 i natychmiast zainstalował tą grę. Rządzi i tyle.
Dwójkę popsuli wprowadzając "fotorealistyczną" grafikę. Tak samo jak w
Herosie 4 to był IMHO zły ruch. Raz zagrałem w podstawkę i nawet nie
chce mi ruszać tych dodatków. A jedynkę jak najbardziej.
Hipokryzja
i to, że punkt widzenia zależy od miejsca siedzenia panuje niestety w
naszej polityce. 12 lat temu Belka obwiniał o złą sytuację gospodarczą
kraju ówczesnego szefa NBP Leszka Balcerowicza. I uważał, że to jest
słuszne. Ale gdy to samo robi min. Rostowski to się oburza. Zapomniał
wół jak cielęciem był
można rzecz. Oczywiscie minister finansów jest bezczelny, bo to on sam
przez podwyżkę podatków najpierw doprowadził do 4.5% inflacji w 2012,
potem zdusił popyt wewnętrzny i bezrobocie wzrosło, a teraz oskarża o to
wszystko Belkę. Drań i tyle.
I na koniec taka karteczka z przedwczorajszej galerii Joe Monster
Niby
śmieszne, ale po chwili przestało mi się podobać. Kolejna osoba której
nie podoba się wolny rynek i konkurencja. Czy właściciel sklepu/masarni
nie widzi co się dzieje naokoło? Wysokie bezrobocie, spadek płac
realnych i drożyzna. Dlatego klient kieruje się głównie ceną produktu.
Jeśli ktoś robi tradycyjne wędliny to proszę bardzo - może sobie ustalać
dwa lub więcej razy wyższą cenę niż produkcja masowa. Ale niech się nie
dziwi i nie obraża, że ludzie nie będą tego kupować. Tym bardziej, że
np ja nie widzę różnicy między wędliną "tradycyjną" (jassne - żywiec
jadł tylko naturalne, niepryskane siano i kukurydzę a nie przemysłowo
produkowane pasze) a cienką kiełbasą (bieszczadzką) którą kupuję w
masarni Sikora za 7 zł/kg. Obecnie IMHO chemia spożywcza jest wszędzie. A
jeśli nie widać różnicy, to po co przepłacać , Zresztą jestem nienażarty-wszystkożerny .
To
samo jest z hotelarzami, restauratorami i resztą przedsiębiorców
tracących i narzekających na lotnisko w Modlinie. Czyli tak - jak
samorząd zbudował za podatki lotnisko a z tego tytułu prywatne firmy
będą zarabiać na podróżnych pieniądze, to wszystko jest dobrze. Ale jak
przez typowo polski-urzędniczy bałagan lotnisko zamknięto, to należy im
się odszkodowanie? A furda. To sami zbudujcie sobie własy port, albo
autostradę i wtedy sobie zarabiajcie. A nie czekacie tylko na gotowe i
jeszcze narzekacie. Prawie jak w przypadku pełniaków w CDA .
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz