wtorek, 30 kwietnia 2013

Na wstępie - dziś są imieniny wiosennych Katarzyn. Jako, że to moje ulubione żeńskie imię ("Ja jestem policjantka Katarzyna. Kasia" :P) przypominam kolegom by złożyli życzenia swoim koleżankom.


Poranny przegląd prasy i już zaraz mamy fail. Przez bankructwa firm mamy kolejne ślimaczenie się budowy nowych dróg i autostrad. Minister Bieńkowska mówi, że nie da grosza na drogi lokalne. Ale program wprowadzania opłat wyprzedza rozpiskę. Rząd planuje bramki na S7, S8 a także na obwodnicach. No to jest genialne - płatne obwodnice, które by spełniały swój cel muszą być darmowe. Inaczej każdy normalny pojedzie przez miasto. I ten odwieczny skandal - buduje się drogi za pieniądze z naszych podatków, a potem każe się jeszcze za nie płacić :(. Słów brakuje by opisać kolejną głupotę, krótkowzroczność naszego rządu. Nie można strzyc ludzi bezczelnie, do gołej skóry nic nie dając w zamian!


Druga sprawa to, że 23% stawka VAT jest na razie planowana do 2016. Już mniejsza o to, że Tusk łamie kolejną obietnicę i pewnie planuje zapisanie obniżki przed wyborami na 2016 rok. Po pierwsze obniżka po takim czasie o 1% nic nie da, bo ludzie się "przyzwyczaili" a spora część paskarzy dopisze to sobie do zysku. Po drugie początkowy wzrost wpływów (jakieś 5 mld zł) został natychmiast skonsumowany przez nowe tysiące etatów urzędniczych - ich pensje i nagrody (ZA CO!?). Po trzecie - już dziś planuje się, że wpływy ponownie spadną o 4 mld zł, bo rozsądni ludzie nie będą zaspokajać rozpasanej biurokracji. A minister finansów struga głupa i udaje że tego nie widzi. I co podobno planuje - obciążenie spółek komandytowych podwójnym podatkiem (oprócz 19% CIT dołożyć 19% VAT). To jest chore! To kolejne psucie państwa i łupienie uczciwych ludzi. Tym czasem mafia paliwowa sobie hasa bez żadnej kary i jawnie zaczyna sprzedawać kradzione paliwo na normalnych stacjach. JA SIĘ PYTAM GDZIE JEST TEN WYWIAD SKARBOWY DO DIASKA? Tak olbrzymie uprawnienia sobie przyznał (inwigilacja wszystkich i wszystkiego bez kontroli sądu), to co on robi??






Poranny wywiad Grzegorza Kołodki mnie rozwalił - zawsze wprawia mnie w dobry humor. On i Balcerowicz to jedyni do tej pory dobrzy ministrowie finansów w III RP. Cała reszta to tępi fiskaliści podnoszący podatki by zwiększyć "dochód" państwa. Na takie rozwiązanie to wpadł by nawet gimnazjalista - nie trzeba profesora czy doktora ekonomii. To właśnie choćby 30% obniżka akcyzy na wódkę Kołodki doprowadziła do WZROSTU wpływów i ukróciła przemyt i nielegalne wytwarzanie alkoholu. Niestety jego następcy przywrócili stopniowo stare ceny i znowu mamy drożyznę, przemyt i przestępczość :(

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz